Trądzik różowaty, popękane naczynka, zaczerwienienia – jak radzić sobie z tym problemem?

Gustavo Fring z Pexels
Gustavo Fring z Pexels

Naturalne, delikatne rumieńce na policzkach ujmują nam lat i sprawiają, że wyglądamy zdrowo i witalnie. Czasami jednak charakterystyczna czerwień oblewa niemal całą twarz. To znak, że nasza skóra zbyt mocno reaguje na pewne czynniki. Czujemy się wówczas mniej komfortowo, co jeszcze bardziej pogłębia problem. Z czerwoną skórą, trądzikiem różowatym i słabymi naczynkami można, a nawet trzeba walczyć. Jak zatem możemy pomóc naszej skórze i poprawić swój wygląd?

W pierwszej kolejności musimy wrócić uwagę na właściwą pielęgnację. Rumieńce pojawiają się na tzw. cerze naczynkowej. Dzieje się tak, ponieważ małe naczynia krwionośne są nadmiernie rozszerzone. Problem nasila się po ekspozycji na słońce, wypiciu alkoholu lub pod wpływem emocji. Jeżeli posiadasz właśnie taki typ cery, koniecznie musisz zainwestować w odpowiednie kosmetyki pielęgnacyjne. Najskuteczniejsze produkty znajdziesz w aptece, farmaceuta z pewnością doradzi odpowiednią linię. Najlepsze są preparaty, które zawierają wyciąg z kasztanów – obkurczają naczynia krwionośne i przyspieszają wchłanianie się tych popękanych.

Pamiętaj, aby zadbać o odpowiednią dietę. Wyeliminuj pikantne przyprawy, które rozgrzewają i powodują rozszerzanie naczyń (chilli, imbir, cynamon). Spożywaj wyłącznie te potrawy, które są łagodne dla żołądka. Nadmiar kwasu żołądkowego i podrażnienia układu pokarmowego objawiają się właśnie w postaci rumieńców na twarzy. Wyeliminuj całkowicie alkohol i papierosy, które również mają działanie drażniące.

Staraj się unikać słońca, a jeśli nie jest to możliwe, zainwestuj w dobry krem z filtrem. W sezonie grzewczym nie siadaj obok grzejników – gorące powietrze pogarsza stan skóry.

Pękanie naczyń oznacza, że są one bardzo osłabione i kruche. Tutaj niezbędna może być konsultacja z lekarzem, ponieważ takie objawy mogą oznaczać poważną chorobę. Jeżeli wszystko jest w porządku, problem wynika zapewne z pewnych niedoborów żywieniowych. Rozpocznij suplementację rutyną i witaminą C, które uszczelniają naczynia krwionośne. Po kilku miesiącach naczynia powinny zwiększyć swoją elastyczność.

Do makijażu używaj korektorów o zielonkawym zabarwieniu. Duży wybór odcieni znajdziesz tutaj https://drogeria.pl/firm-pol-1469445366-Catrice.html. Kosmetyki, które mają zielony odcień doskonale kamuflują wszystkie zaczerwienienia, „pajączki” i rumieńce. Przed nałożeniem makijażu możesz delikatnie schłodzić twarz, np. przykładając kompres lub myjąc się w letniej wodzie.

Podczas mrozów stosuj kremy natłuszczające, które ochronią wrażliwą skórę. O ile lekkie ochłodzenie skóry zwęża naczynka, tak bardzo niska temperatura i trzaskający mróz powoduje ich pękanie. Jeżeli pracujesz w pomieszczeniach klimatyzowanych, również musisz pamiętać o stosowaniu kremów lub podkładów z ochronną formułą (np. z dodatkiem olejków).

Nigdy nie stosuj peelingów mechanicznych. Zamień je na maseczki enzymatyczne, które „rozpuszczają” martwy naskórek. Żele z drobinkami ścierającymi podrażnią skórę i z pewnością spowodują zaognienie problemu.

Tekst sponsorowany

*Treści zawarte na serwisie czystaskora.pl mają wyłącznie charakter informacyjny. Żadna z nich nie zastąpi wizyty u lekarza, psychologa czy konsultacji leku z farmaceutą. Misją portalu jest działanie informacyjno-edukacyjne. Zanim skorzystasz z porad zawartych w naszym serwisie, zwłaszcza tych o charakterze medycznym, skonsultuj się z lekarzem lub specjalistą z danej branży. Administrator portalu czystaskora.pl nie ponosi odpowiedzialności za wykorzystanie w praktyce treści opublikowanych na stronie.
PODZIEL SIĘ: